
Witajcie znowu! Jak wczoraj w wpisie wspomniałam, będę dzisiaj pisać o dniu, którym spędziłam z tatą i jego żoną (a moją macochą). Za prosił mnie na kolację to tej Ostrej Krewetki, w której byłam z mamą. Chcieli spróbować tego Ramen, który tak wychwalałam. A zaprosił mnie z powodu dnia dziecka, który był 1 czerwca. Zaprosił mnie na 8 czerwca, ale tego dnia coś mu wypadło i spotkaliśmy się 7. Dzień wcześniej. Mi to nie przeszkadzało, a dlaczego by miało. I tak miałam dwa dni podrząd fajne. 6 czerwca byłam w kinie z mamą, a 7 spotkałam się na kolacjo-obiad w restauracji. Dostałam prezenty z okazji moich imienin, które były 24 maja, i z okazji dnia dziecka. A dostałam szafkę dla lalek Barbie z akcesoriami w środku, nową lalkę Barbie oraz nową fajną grę rodziną, gdzie dopasowuje się jajka do kur. Trochę w stylu Wielkanocy, ale to tylko moje takie stwierdzenie. Było fajnie, a Ramen i przekąski były dobre. Pierw siedzieliśmy na zewnątrz, ale jak zbliżał się deszcz to uciekliśmy do środka. Nas obsługiwała nowa kelnerka. Miała pierwszy dzień. Jak zamawiałam to dała mi Ramen z krewetkami w Tempurze, a miało być Ramen z kurczakiem w Tempurze. I dali mi kurczaka w Tempurze oddzielnie na talerzyku. Taka mała fajna przygoda. Zamówiłam też sok azjatycki o smaku kokosowym, a na przystawkę sajgonki z kurczakiem, 2 szt. . Na zdjęciu były małe, ale wyszło, że są takie średnie. Jak siedzieliśmy w środku to okazało się, że deszcz poszedł bokiem. Jak jechaliśmy samochodem, bo tata mnie odwoził do domu, to było widać tęczę. Była bardzo ładna. Dawno nie widziałam tęczy na własne oczy. To było super przeżycie. Ja dałam tacie trzy fajne małe upominki z okazji dnia ojca, który będzie 23 czerwca. Nie wiem, czy będę się z nim widzieć tego dnia, a prawdopodobnie nie, to dałam mu tego dnia w tej restauracji. Bardzo się ucieszył. A kupiłam mu dwa magnesy na lodówkę z pięknymi napisami oraz śmieszny medal z napisem "tata numer 1". Mam kilka zdjęć z tego dnia, więc wam je pokarzę. Pokażę wam też co dostałam od taty na imieniny i dzień dziecka. To miłego oglądania!
Nastrój z tego dnia: Fantastyczny i Superaśny!
Zdjęcia z spotkania z tatą i jego żoną:
 |
Restauracja "Ostra Krewetka" w Legionowie. Tam poszliśmy na obiado-kolację. |
 |
Mój sok azjatycki o smaku kokosowym. |
 |
Moja przystawka., Sajgonki o nazwie Spring Roll, z kurczakiem i warzywami oraz sos sojowy. |
 |
Mój Ramen z kurczakiem, ale Ramen trochę zjadłam, bo jak wiecie dali mi krewetki, a nie kurczaka. Dlatego kurczak jest obok miski, bo dali mi go później. |
 |
Jak siedzieliśmy i rozmawialiśmy, to Ciocia Kasia (żona taty) widziała przebłysk słońca na niebie. Ładny widok! |
 |
A z samochodu widać tą tęczę, o której pisałam wcześniej. Też przepiękny widok! |
 |
A tu z innej strony, ta tęcza. Robiłam ją z samochodu jak tata jechał, więc może być trochę niewyraźne. Ale i tak piękny widok! |
Zdjęcia upominków dla taty z okazji Dnia Ojca:
 |
Medal z śmiesznym napisem, to pierwszy upominek dla taty z okazji dnia ojca. |
 |
Drugi upominek dla taty z okazji dnia ojca, to magnes na lodówkę. |
 |
I trzeci upominek dla taty to też magnes na lodówkę. To też z okazji dnia ojca. |
Zdjęcia moich prezentów, które dostałam od taty na moje imieniny i dzień dziecka:
 |
Gra w "Kurnik". To pierwszy prezent od taty. |
 |
Drugi prezent od taty. Szafka dla moich lalek Barbie. Zamknięta. |
 |
Szafka dla moich lalek Barbie. Otwarta z akcesoriami w środku jako dodatek. Jedna sukienka jest z nowej lalki, bo przebrałam nową lakę w sukienkę z tej szafki. Sukienka w serduszka i buty różowe, są tej nowej lalki. |
 |
I ostatni prezent od taty. Nowa lalka Barbie. Ma sukienkę na sobie z tej nowej szafki. A jej sukienka i buty są na zdjęciu w tej szafce jako akcesoria. |
No i to by było na tyle, jeśli chodzi o dzisiaj. Mam w planach kilka wpisów, ale to już nie dzisiaj. Następny będzie jutro lub po jutrze. Ale będzie na pewno. To następnego wpisu, papatki!